Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

20 maj 2023 r. Kraków. Wręczenie odznaczeń państwowych.

20 maja 2023 r. w Krakowie Prezydent Andrzej Duda wręczył medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości szeregu (głównie) instruktorów harcerskich honorując w ten sposób ich wkład w wychowanie pokoleń harcerskich lat 70tych i 80 tych ubiegłego wieku oraz ich działalność na rzecz Niepodległej.

Ze swej strony przekazałem Panu prezydentowi książkę o „Szarotce” której częścią jest środowisko harcerskie Pana Prezydenta z którego się wywodzi, a nawet personalnie stał się jej małą częścią.

Pełen album z uroczystości po kliknięciu w zdjęcie.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Wielkanoc 2023

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

DMB 2023

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Radosnych Świąt

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

37 rocznica powstania Szczepu „Szarotka”

13 październik 1985 r.

37 LAT TEMU FORMALNIE POWSTAŁ SZCZEP SZAROTKA jako twór nieformalny nie działający w strukturach ówczesnego ZHP.

Proces dochodzenia do tego wiekopomnego dzieła 🙂 opisałem w książce „Moje harcerskie lata. Z dziejów gdyńskiej Szarotki” następującymi słowami:

„Wrzesień przyniósł jeszcze inne, ważkie wydarzenia. CD przez rok swego istnienia zdążyła się niesamowicie wprost zgrać. Byliśmy jednym zwartym zespołem. Umiejętności i wiedza były już na wystarczająco dobrym poziomie. Spora część drużyny zdobyła wywiadowcę, a niektórzy tylko młodzika, ale trzeba by sobie zdać sprawę ze skali wymagań, jakie stawialiśmy. Były one znacznie wyższe niż same oficjalne próby na stopnie. Zmienił się też znacznie stosunek pewnych grup w środowisku, zaniechano też prób rozbicia nas, prób, które tak trapiły nas jeszcze przed rokiem. Nie były już nawet podejmowane, byliśmy zbyt mocni wewnętrznie. Nasze drużyny spotykały się na imprezach, przygotowywanych głównie przez CD, która stanowiła niejako radę, skupiającą większość drużynowych i funkcyjnych, co ogromnie ułatwiało organizację i przepływ informacji. Każda wiadomość siecią alarmową drużyny mogła być przekazana w ciągu 1 godziny. A trzeba pamiętać, że telefony wcale nie były wówczas w powszechnym posiadaniu.

Robiliśmy wszystko razem, ale (aby to nabrało większego sensu) czegoś nam jeszcze było brak. Ta myśl chodziła za mną od pewnego czasu. Wreszcie poddałem ten pomysł – SZCZEP.

Zaczęły się dyskusje, przekonywania, argumenty za i przeciw. Było mnóstwo obaw, gdyż szczep z pewnością nie mógłby funkcjonować legalnie, w strukturach ZHP. Byliśmy bowiem rozrzuceni po całej Gdyni, a nawet Gdańsku. To nie mieściło się w żadnych kategoriach myślenia ówczesnych władz. Ogólna polityka nakazywała utrzymywanie szczepów w szkołach dla łatwej kontroli. Była też poważna obawa, że w razie nakrycia, będziemy wszyscy w kupie jak na tacy. To były trudne rozmowy, połączenie entuzjazmu i obaw, ale przecież marzyliśmy o czymś swoim, własnym, fajnym.

Kolejna kartka w kronice to duży symbol lilijki z szarotką oraz napis SZCZEP SZAROTKA. Tak oto po paru latach ziściły się nasze dawne marzenia, kiedy to marzyliśmy ze Sławkiem, prowadząc jedną drużynę, że kiedyś, kiedy ludzie podrosną, stworzymy wspaniały szczep, a imię jego będzie „Szarotka”…

Wbrew pozorom nie było to takie proste. Działaliśmy razem, ale każdy z nas miał własną przeszłość, własną drużynę, własne tradycje, które chciałby zachować. Zebranie tego wszystkiego do jednego worka, było trudnym zadaniem. Obawiano się też samej nazwy, która kojarzyła się bardzo jednoznacznie i mogła przysparzać kłopotów. Niestety, już sam fakt znajomości z moją osobą, był powodem do „dywanika” u dyrektora szkoły, gdzie uczyła i prowadziła drużynę Kasia Wach. Dostała wprost polecenie niekontaktowania się z tak wywrotowym elementem… Czemu znów o Kasi? Nasze kontakty z 41 przez ten rok zrobiły się na tyle ścisłe, że traktowaliśmy ją już jako jedną z naszych drużyn i zaproponowaliśmy wejście do tworzonego szczepu. Tak oto, po setkach rozmów, doszło do historycznego spotkania w Gdyni, na ulicy Młyńskiej. Przybyli drużynowi i instruktorzy wszystkich drużyn. Długo dyskutowaliśmy na bardzo istotne tematy. Ustaliliśmy wiele podstawowych spraw, ale jednej ostatecznie nie udało się uzgodnić nazwy. Niemniej jednak powstanie szczepu było już faktem. Dopiero kolejna rada w listopadzie zdecydowała ostatecznie o przyjęciu nazwy przez szczep, bynajmniej niejednomyślnie, zbyt wiele było obaw. Przeważyło jednak to, że „Szarotka” już coś znaczyło w Polsce, a wszyscy członkowie CD też nosili szarotki. O ile problem nazwy był bardzo istotny, o tyle zniknął on wraz z jej ustaleniem. Niebawem też, po drugiej radzie ukazał się pierwszy rozkaz.

Szczep Szarotka 17 listopada 1985

Rozkaz L-1/85

Z dniem 13.10.1985 roku na zebraniu drużynowych zdecydowaliśmy poszerzyć dotychczasowy skład Gromady „Szarotka” oraz zmienić dotychczasową nazwę na Szczep „Szarotka”.

W skład Szczepu weszły drużyny:

6 GDH „Chaouia” drużynowa pwd Dorota Kankowska ochot.

22 GDH „Szarotka” drużynowy pwd Marek Drewa wyw.

41 GDH „Iskra” im.A.Małkowskiego drużynowa pwd Katarzyna Wach

42 GDH im. Zawiszy Czarnego drużynowy pwd Ryszard Michenko

54 GDH „Orlęta” im. Bat.Wigry drużynowy phm Wojciech Bednarczyk wyw.

64 GDH drużynowa phm Iwona Jaszińska

95 GDH im ORP Błyskawica (gdańska) drużynowy wyw. Michał Czermiński

122 GDH „Szarotka” im. Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej drużynowa pion. Joanna Drążkiewicz

13 GDHiH drużynowy hm Jacek Kaszuba HO

Komendant Szczepu

hm Jacek Kaszuba HO

W skład rady szczepu weszli wszyscy drużynowi, a niebawem poszerzyła się ona o kwatermistrza – hm Jolę Matulewicz oraz o pwd Andrzeja Szornaka -odpowiedzialnego za kontakty z Dyszpasterstwem Harcerzy i Harcerek.

Nie opisano w kronice ani nigdzie indziej, jak delikatna i subtelna była rozgrywka w temacie nazwy, celu, sensu i sposobu działania. Z jednej strony część zespołu miała jasność: robimy swoje, jesteśmy szczepem w pełnym słowa tego znaczeniu, mimo iż nieoficjalnym względem ZHP. Staramy się robić wszystko tak, jakby ten fakt nie miał najmniejszego znaczenia. Musimy po prostu bardziej uważać. Nazwę przyjmujemy „Szarotka”, bo od początku wszyscy, którzy do nas przychodzili, mieli szacunek do tej nazwy i to ona nas także wiązała tak bardzo przez ostatnie lata. Inni mieli zastrzeżenia, o których już wspominałem, ale grały też rolę nacjonalizmy miejscowe. Drużynowi, którzy jeszcze nie byli w CD, interpretowali to trochę jak wcielenie i odebranie własnej tożsamości. Myślę, że po prostu chcieli z jednej strony być w zespole, z drugiej natomiast woleli, by odbywało się to pod ich własnym sztandarem. Potrafiliśmy jednak stworzyć rozsądny kompromis i razem budować przez te pierwsze lata. I chyba na tym to miało polegać, że mimo czasem różnicy poglądów, potrafiliśmy tworzyć razem. Nie ukrywam, że na etapie tworzenia szczepu rzuciłem na szalę cały swój autorytet. To było konieczne do stworzenia czegoś, co miało stanowić uwieńczenie wieloletniej pracy.”

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

45 lat? A może jednak 75?

I tak mnie naszła refleksja… 45 lat temu powstała pierwsza drużyna „Szarotki”, ale „Szarotka” nie wzięła się znikąd. Jej pierwszy drużynowy był członkiem 2 GDH „Watra” oraz przybocznym 22 GDH „Watra”. Kolejny drużynowy podobnie. 22 GDH została w 1982 r. przejęta przez „Szarotkę”. Pierwsza drużyna „Szarotki” dostała numer dla podkreślenia związku z protoplastami: 2 GDH -> 22 GDH -> 122 GDH. Od samego początku związani byliśmy mocną współpracą z naszymi protoplastami. Czy wobec tego powinniśmy liczyć naszą tradycję od 1977r czyli powstania 122 GDH „Szarotka” czy też powoływać się na tradycje protoplasty czyli 2 GDH „Watra” powstałej w 1947 r?

Linki do filmiku z tej okazji (niestety trzeba skopiować i otworzyć w osobnym oknie).

https://www.facebook.com/ZHR.Szarotka.Gdynia/videos/454122709404253?notif_id=1656789033358976&notif_t=video_processed&ref=notif
https://drive.google.com/file/d/1-Uttu5SpD8iCZzbv-YFzzk7nJNr7bEoJ/view?usp=sharing
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

RECENZJA

RECENZJA

Minęło kilka miesięcy od chwili ukazania się książki o „Szarotce”. Przez ten czas szereg osób zdążyło się z nią zapoznać. W wielu osobach z naszego grona wywołała ona bardzo pozytywne reakcje, trochę jak eliksir przywołujący naszą młodość, odświeżający najwspanialsze przygody tamtych lat 🙂 Nie powiem, dla mnie jako autora to jak miód na mą duszę, ale pewien rodzaj ciekawości kazał zadawać pytania jak książka jest odbierana przez osoby które nie są w niej pierwszoplanowe, które nie uczestniczyły w naszej działalności i nie są do niej ustosunkowane emocjonalnie.

Dlatego poprosiłem o opinię o książce dhnę Ewa Jasińska która jest niewątpliwym autorytetem w harcerskim środowisku, a która była łaskawa przeczytać tę lekturę.

Niniejszym przedstawiam ocenę dhny Ewy:

„Z dużym zainteresowaniem przeczytałam książkę „Moje harcerskie lata. Z dziejów gdyńskiej „Szarotki””, którą napisał Jacek Kaszuba. To nie tylko wspomnienia Autora o jego harcerskiej ścieżce od najmłodszych lat do okresu pełnienia odpowiedzialnych funkcji instruktora harcerskiego – bycia wodzem potężnej gromady harcerek i harcerzy. To również wspomnienia o jednym z ważniejszych pomorskich środowisk harcerskich w organizacjach ZHP, KIHAM, Ruchu Harcerskim i ZHR. Obejmuje okres od lat 70. do 90., okres znaczących zmian w Polsce oraz w ruchu harcerskim i ich wpływu na działalność szczepu „Szarotka”. Szczepu, który Autor współtworzył i przez wiele lat kierował jego działaniami.

Jest to opowieść o pasji tworzenia środowiska o wspólnych ideałach harcerskich sformułowanych w prawie i przyrzeczeniu harcerskim oraz harcerskiej metodyce działania. Opowieść o wychowywaniu w oparciu o przygodę i odpowiedzialności za drugiego człowieka. Książka jest skarbnicą wiedzy dla funkcyjnych – zastępowych, drużynowych czy szczepowych, opartej na własnych doświadczeniach. O trudnościach i sukcesach w działaniu oraz satysfakcji będących skutkiem podejmowanych działań. Liczne opisy obozów, biwaków, wędrówek, wypraw, gier i zadań z opisem ich przygotowań i realizacją mogą być inspiracją dla początkujących, jak i doświadczonych instruktorów.

„Szarotka” przyciągała do siebie harcerzy z całej Polski. Zaskoczyła mnie bardzo, działalność i kontakty z tak wieloma harcerskimi środowiskami w Polsce, jak również z Ukrainy, Litwy i Białorusi, gdzie powstały drużyny zakładane z inspiracji instruktorów „Szarotki”, co z kolei pozwoliło na założenie kontynuatora tradycji w postaci Szczepu „Szarotka” na Białorusi. Niektóre wspólne akcje – wędrówki, obozy, uroczystości czy biwaki cieszyły się dużym zainteresowaniem. Legendą stały się Wyprawy Achnacarry, w których uczestniczyło coraz więcej harcerek i harcerzy z całej Polski, choć nie należały do najłatwiejszych. Wychowywaliście ludzi nie tylko odpowiedzialnych za siebie i innych, ale dających sobie radę czasami w bardzo trudnych warunkach. Nie zapominaliście również o zdobywaniu stopni i sprawności harcerskich. Na tym polu miałam szansę współpracować z Jackiem, czy to w Harcerskiej Szkole Orląt, jak i w Komisji HR, pierwszej w Pomorskiej Chorągwi ZHR. Tę współpracę dobrze wspominam i o tych działaniach Autor również pisze i o udziale w nich członków „Szarotki”.

Szczep „Szarotka” w Gdyni już formalnie nie istnieje, lecz liczne przyjaźnie i relacje między jej członkami pozostały do dziś choć w innej formie niż to było przed laty. Ze wspomnień wynika, że byli członkowie „Szarotki” spotykają się nadal co roku, a nawet kilka razy w roku na biwakach, często przy ogniskach lub przy innych uroczystych okazjach. Uczestniczą również jako zespół w akcjach krajowych ZHR np. Ogólnopolski Zlot Niepokornego Harcerstwa w Krakowie i Gdyni, jak również na Litwie, Ukrainie i Białorusi.

Jestem pełna podziwu dla Autora za tak szczegółowe opisanie harcerskich przygód „Szarotki”. Myślę, że było to możliwe dzięki systematycznemu notowaniu wszystkich wydarzeń przez Autora, Jego wielkiej pracowitości, archiwum kronik drużyn, obozów, zdjęć oraz wspomnień członków szczepu. Wiedziałam o działaniach „Szarotki”, ale nie spodziewałam się, że aż tyle ich było i że zespół mimo wielu problemów tak długo działał i do tej pory ma ze sobą kontakty. Harcerska przyjaźń trwa i to jest wspaniała wartość.

Wydawało mi się, że Krąg Starszoharcerski „Zodiak”, do którego należałam, przeżył razem wielką „harcerską przygodę” w latach 50. i 60. To było jednak bardzo niewiele w stosunku do tego, co Wy tworzyliście i co Was łączyło przez tyle lat. Po prostu brakuje mi słów, aby wyrazić swój podziw dla „Szarotki” i dla Jacka, który pełnił rolę Wodza przez wiele lat. Książkę na pewno warto przeczytać, choć jest to wielkie i obszerne dzieło. Jacku dziękuję jeszcze raz za tę książkę, okrzykiem brawo, brawissimo…

hm Ewa Jasińska HR „

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

DMB 2022

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

18 luty 2022 Spotkanie z autorem książki „Moje harcerskie lata. Z dziejów gdyńskiej Szarotki”

Foto relacja ze spotkania z autorem książki które odbyło się 18.02.2022 r w Cafe Księgarnia Vademecum https://photos.app.goo.gl/rgQn8GL9xPRvt9dP6
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

JEST! Jeszcze ciepła, prosto z drukarni pachnąca farbą drukarską…
Pewnie dobrze się składa albowiem w tym roku przypada 45-lecie powstania „Szarotki”.
Zacząłem ją pisać w roku 1979, ale faktycznie napisałem ją w latach 1989-90 by w latach późniejszych uzupełniać o zdarzenia lat 90-tych. Jednak dopiero w 2010 r. dotarła do NWH (Niezależne Wydawnictwo Harcerskie) gdzie przeleżała kolejne 6 lat. W 2016 r zapadła decyzja o wydaniu. To była długa droga. Zdążyłem w tym czasie wielokrotnie ją przeczytać, poprawić wielokrotnie i uzupełnić wydarzenia aż do lata 2021 r.
Dziękuję w tym miejscu Markowi Frąckowiakowi i całemu zespołowi Niezależnego Wydawnictwa Harcerskiego za wysiłek włożony aby efekt końcowy wyglądał tak jak wygląda.
To nie jest lektura łatwa i prosta. Docierały do mnie wieści od redaktorów i korektorów, że to była jedna z najtrudniejszych książek do zredagowania, a autora obarczono określeniem ‘skomplikowanej natury’, hmmm… Szczerze mówiąc dla mnie, jako autora, wyglądało to dość prosto. Ot opisałem swoim subiektywnym okiem wszystko co się zdarzyło, jak to widziałem wtedy gdy to się wszystko działo. Mogłem sobie na to pozwolić gdyż własnoręcznie, w ogromnej większości, kroniki spisywałem osobiście nie ograniczając się do suchych faktów. Ale to nie tylko kroniki, dziesiątki tysięcy zdjęć i slajdów, dzienników i zapisków. Może dlatego to wszystko ciągle dość żywo we mnie tkwi i nie miałem problemu aby to wszystko opisać.
To nie jest kalendarium ani suche podsumowanie wydarzeń. To opowieść częściowo fabularna, to opis naszej transformacji, dochodzenia do prawd dzisiaj dla wszystkich oczywistych, a które takie nie były kiedy my zaczynaliśmy swą drogę. To także scenariusze różnych imprez i wypraw, opisy naszych pomysłów dzięki którym takie nasze sztandarowe wydarzenie jak Wyprawy Achnacarry przeszły do legendy. Mieliśmy różne pomysły i starałem się je tu opisać. Nie chcę ich oceniać czy były dobre czy słabe, kto przeczyta sam wyrobi sobie zdanie, a może posłuży mu to za bazę do własnych pomysłów.
A i nie łudźcie się – jeśli się z nami zetknęliście to jest prawie pewne, że wasza osoba została w tej książce uwieczniona.
Miłej lektury.
Leśny Duch
p.s. Książkę, bagatela jedyne 416 stron, można nabyć w Niezależnym Wydawnictwie Harcerskim oraz u autora w cenie 45 zł/ egz.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

01.11.2021 Odwiedziliśmy harcerskie mogiły

Kliknij zdjęcie aby obejrzeć album

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

25 wrzesień 2021r. Gdynia. Odsłonięcie tablicy pamiątkowej hm Zbigniewa Zochowskiego „Bacy”, drużynowego 2 GDH – T „Watra”

Tablica „Bacy” w w Alei Żeglarstwa Polskiego. Falochron Południowy. Marina Gdynia.

Aby przejść do albumu zdjęć z uroczystości – kliknij zdjęcie.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Odsłonięcie tablicy pamiątkowej hm Zbigniewa Żochowskiego „Bacy”

25 września 2021 o godz. 12:00 w Alei Żeglarstwa Polskiego w Gdyni (falochron południowy w Marinie Gdynia) odbędzie się uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej sylwetkę Zbigniewa Bacy- Żochowskiego. Serdecznie zapraszamy wszystkich, a szczególnie wychowanków Bacy.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Dzień Myśli Braterskiej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

pwd Sławomir Becker odszedł na wieczną wartę…

W dniu 21 stycznia 2021 r odszedł na wieczną wartę druh pwd Sławomir Beker ćw. znany, wśród nas, bardziej jako Bebe…Związany z „Szarotką” od chwili jej powstania. We wrześniu 1977 r. wstąpił do tworzącej się 122 GDH „Szarotka” im. Wł. Szafera, poźniej zastępowy, przyboczny, a od października 1982 do października 1983 r. drużynowy 22 GDH „Szarotka” im. Józefa Grzesiaka.We wrześniu 1986 r. powierzono mu utworzenie zastępu „Kruki” kadrowej Czarnej Drużyny 13 GDHiH, którego był zastępowym w jego początkowym okresie.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Przesłanie od Szczepu „Szarotka” na Białorusi z okazji 102 rocznicy odzyskania niepodległości.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Zbiórka 40-lecia KIHAM. Trójmiasto 24-25.X.2020

Swój skromny wkład w organizację zbiórki oraz filmu (blisko 20 zdjęć itp.) włożyliśmy 🙂

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Archiwum Harcerskie

Chciałbym Wam przekazać, że po kilkuletnich staraniach i pertraktacjach trafiliśmy do Archiwum… no niekoniecznie ze starości 😉
Dostaliśmy swój „kafelek” na pierwszej stronie 🙂 Udostępniamy tam drobną część naszych bogatych zbiorów https://archiwumharcerskie.pl/index.php?title=Strona_główna

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

22 luty – Dzień Myśli Braterskiej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz



Dostaliśmy też życzenia od Szczepu Szarotka z Białorusi 🙂
https://szczepszarotka.pl/wp-content/uploads/2019/12/2019-życzenia-z-Białorusi.mp4
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz